<< Poprzedni - autor: Emilia Szumiło 08.05.2016 r. Ojcze Stoję przed Tobą z uniżonym czołem. W rękach trzymam album. Wiesz o co proszę. Obiecałeś mi, więc zaufałam. Wciąż ufam. Białą chusteczką wytarłam twarz, stalowe oczy. Gdybym tak mogła przekroczyć bramę ogrodu. Wiem. Jestem im potrzeba. Jesteś z nami. Są nasze. Tak samo Twoje jak moje. Oboje kochamy. Ten ogród... nasz wymarzony, pachnie już teraz, każdego dnia. Jest piękny. --- z serii "Listy do Boga"
zabierz mnie do krainy gdzie nigdy nie pada deszcz gdzie nie istnieje ból ani smutek gdzie barwy miłości malują twarze gdzie wiją się kaskady wodne a każdy kolejny krok napełnia nas wolnością gdzie nasze serca jak połówki diamentów rozbłysną drobinkami światła niezniszczalne zabierz mnie na spacer do Raju ...ღ 1.05.2016 Malusia_035 - Następny >>
powroty-wracamy-z łaczki-po-wertepach-historii-wracamy-z wygnania-z-gułagu-czerwonego-obmywamy-z brudów-Łapczywych
rozarpowrotywracamyz tułaczkipowertepachhistoriiz wygnaniagułaguczerwonegoobmywamyz brudówŁapczywychrąkgłodnychoczutanichpromocjizakładamyogrodyechodziedzictwacichuwracamyzgarbienidodomuojcównaszych powroty wracamywracamy z tułaczkiz tułaczki popo wertepachwertepach historiihistorii wracamywracamy z wygnaniaz wygnania zz gułagugułagu czerwonegoczerwonego obmywamyobmywamy z brudówz brudów ŁapczywychŁapczywych rąkrąk głodnychgłodnych oczuoczu tanichtanich promocjipromocji zakładamyzakładamy ogrodyogrody echoecho dziedzictwadziedzictwa popo cichucichu wracamywracamy zgarbienizgarbieni dodo domudomu ojcówojców naszych powroty wracamy z tułaczkiwracamy z tułaczki poz tułaczki po wertepachpo wertepach historiiwertepach historii wracamyhistorii wracamy z wygnaniawracamy z wygnania zz wygnania z gułaguz gułagu czerwonegogułagu czerwonego obmywamyczerwonego obmywamy z brudówobmywamy z brudów Łapczywychz brudów Łapczywych rąkŁapczywych rąk głodnychrąk głodnych oczugłodnych oczu tanichoczu tanich promocjitanich promocji zakładamypromocji zakładamy ogrodyzakładamy ogrody echoogrody echo dziedzictwaecho dziedzictwa podziedzictwa po cichupo cichu wracamycichu wracamy zgarbieniwracamy zgarbieni dozgarbieni do domudo domu ojcówdomu ojców naszych
<< Poprzedni - autor: Emilia Szumiło 08.05.2016 r. Ojcze Stoję przed Tobą z uniżonym czołem. W rękach trzymam album. Wiesz o co proszę. Obiecałeś mi, więc zaufałam. Wciąż ufam. Białą chusteczką wytarłam twarz, stalowe oczy. Gdybym tak mogła przekroczyć bramę ogrodu. Wiem. Jestem im potrzeba. Jesteś z nami. Są nasze. Tak samo Twoje jak moje. Oboje kochamy. Ten ogród... nasz wymarzony, pachnie już teraz, każdego dnia. Jest piękny. --- z serii "Listy do Boga"
zabierz mnie do krainy gdzie nigdy nie pada deszcz gdzie nie istnieje ból ani smutek gdzie barwy miłości malują twarze gdzie wiją się kaskady wodne a każdy kolejny krok napełnia nas wolnością gdzie nasze serca jak połówki diamentów rozbłysną drobinkami światła niezniszczalne zabierz mnie na spacer do Raju ...ღ 1.05.2016 Malusia_035 - Następny >>