<< Poprzedni - Bo widzisz, PaÂnie Boże, miÂmo każdej Å‚zy, osÂtatnich spojÂrzeÅ„, zaÂkoÅ„czoÂnych rozÂdziałów i słów, które uniżyÅ‚y wszysÂtkie gwiazÂdy, miÂmo tej każdej rzeczy, ja wciąż wierzÄ™ w miÅ‚ość. A gdy zbliża siÄ™ koÂniec, żyjÄ™ z nadziejÄ…, że moÂja podróż jeszcze siÄ™ nie skoÅ„czyÅ‚a i modlę siÄ™ o to, aby bezÂgraÂniczna miÅ‚ość, jakÄ… do Niego czujÄ™, w jaÂkiÅ› sposób mi jÄ…Â umożliwiÅ‚a.
DziÄ™kujÄ™ za wspomÂnienia, które bÄ™dÄ… ze mnÄ… na zawÂsze. JedÂnak najÂbarÂdziej za to, że poÂkazaÅ‚eÅ› mi, iż naÂdejÂdzie czas, kiedy bÄ™dÄ™ mogÅ‚a pozÂwoÂlić Ci odejść. - NastÄ™pny >>
w moÂmenÂcie-gdy-zgasnÄ…-już-wszysÂtkie-gwiazÂdy-przesÂtanÄ™-wieÂrzyć-w księżyc-a sÅ‚oÅ„-nie bÄ™dzie-przyÂpomiÂnaÅ‚o-już
szantiilw moÂmenÂciegdyzgasnÄ…jużwszysÂtkiegwiazÂdyprzesÂtanÄ™wieÂrzyćw księżyca sÅ‚oÅ„cenie bÄ™dzieprzyÂpomiÂnaÅ‚oo wspólnychzachoÂdachdoÂpierowteÂdybÄ™dÄ™w staÂniepoczućże wszysÂtkoco siÄ™wyÂdarzyÅ‚onie ma jużżadÂneÂgoznaczeÂniaÅe ta podróżskoÅ„czyÅ‚a siÄ™na zawszegdy zgasnÄ…zgasnÄ… jużjuż wszysÂtkiewszysÂtkie gwiazÂdyprzesÂtanÄ™ wieÂrzyćwieÂrzyć w księżyca sÅ‚oÅ„ce nie bÄ™dzienie bÄ™dzie przyÂpomiÂnaÅ‚oprzyÂpomiÂnaÅ‚o jużjuż o wspólnycho wspólnych zachoÂdachdoÂpiero wteÂdywteÂdy bÄ™dÄ™bÄ™dÄ™ w staÂniew staÂnie poczućco siÄ™ wyÂdarzyÅ‚owyÂdarzyÅ‚o nie ma jużnie ma już żadÂneÂgożadÂneÂgo znaczeÂniaÅ»e ta podróż skoÅ„czyÅ‚a siÄ™skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ jużjuż na zawszegdy zgasnÄ… jużzgasnÄ… już wszysÂtkiejuż wszysÂtkie gwiazÂdyprzesÂtanÄ™ wieÂrzyć w księżyca sÅ‚oÅ„ce nie bÄ™dzie przyÂpomiÂnaÅ‚onie bÄ™dzie przyÂpomiÂnaÅ‚o jużprzyÂpomiÂnaÅ‚o już o wspólnychjuż o wspólnych zachoÂdachdoÂpiero wteÂdy bÄ™dÄ™wteÂdy bÄ™dÄ™ w staÂniebÄ™dÄ™ w staÂnie poczućco siÄ™ wyÂdarzyÅ‚o nie ma jużwyÂdarzyÅ‚o nie ma już żadÂneÂgonie ma już żadÂneÂgo znaczeÂniaÅ»e ta podróż skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ jużskoÅ„czyÅ‚a siÄ™ już na zawsze
<< Poprzedni - Bo widzisz, PaÂnie Boże, miÂmo każdej Å‚zy, osÂtatnich spojÂrzeÅ„, zaÂkoÅ„czoÂnych rozÂdziałów i słów, które uniżyÅ‚y wszysÂtkie gwiazÂdy, miÂmo tej każdej rzeczy, ja wciąż wierzÄ™ w miÅ‚ość. A gdy zbliża siÄ™ koÂniec, żyjÄ™ z nadziejÄ…, że moÂja podróż jeszcze siÄ™ nie skoÅ„czyÅ‚a i modlę siÄ™ o to, aby bezÂgraÂniczna miÅ‚ość, jakÄ… do Niego czujÄ™, w jaÂkiÅ› sposób mi jÄ…Â umożliwiÅ‚a.
DziÄ™kujÄ™ za wspomÂnienia, które bÄ™dÄ… ze mnÄ… na zawÂsze. JedÂnak najÂbarÂdziej za to, że poÂkazaÅ‚eÅ› mi, iż naÂdejÂdzie czas, kiedy bÄ™dÄ™ mogÅ‚a pozÂwoÂlić Ci odejść. - NastÄ™pny >>